Witajcie! Kurcze, ile to już czasu minęło. Oczywiście, należy Wam się jakieś wyjaśnienie. Nie będę ukrywać, że zaniedbałam bloga. Zaniedbałam pisanie. Oj, przez ostatni rok zupełnie nie brałam się za pisanie czegokolwiek. Z perspektywy czasu, teraz dziwnie się z tym czuję. Czy to oficjalnie oznacza, że wracam do bloga na stałe? Niekoniecznie, jednak planuję taką opcję. Też nie chcę tak trzymać w Was w niepewności, zniecierpliwieniu i tak dalej. Na początek być może będę publikowała krótkie historie, teksty niezwiązane z głównym opowiadaniem. Tak na rozgrzewkę :) Wraz z napływem wolniejszym chwil, zamierzam pracować nad przewodnim opowiadaniem "Heart for One". Mam nadzieję, że się uda. Zatem, witajcie ponownie i trzymajcie się!